Internet, będący przestrzenią nieskrępowanej komunikacji, jest też miejscem, gdzie słowa, które miały być wyrazem opinii, łatwo zamieniają się w hejt. Niewidzialna agresja werbalna uderza w wizerunek, poczucie własnej wartości oraz bezpieczeństwo psychiczne, szczególnie kobiet. Najnowsze badanie Maison&Partners na zlecenie Fundacji „W zgodzie ze sobą” Ilony Adamskiej, w ramach kampanii „Nie hejtuję-motywuję”, rzuca światło na zjawisko hejtu w Polsce i dostarcza cennych wniosków na temat jego mechanizmów.
Hejt w internecie – kobiety na celowniku
Wyniki badania pokazują, że chociaż hejt dotyczy zarówno mężczyzn, jak i kobiet, to płeć piękna staje się jego ofiarą częściej, i to w sposób bardziej dotkliwy. Hejt skierowany wobec kobiet dotyka ich wyglądu (70%), wieku (21%) oraz inteligencji (15%) – a więc cech, które w naszej kulturze mocno wpływają na samoocenę i społeczny wizerunek kobiet. Mężczyźni również padają ofiarą hejtu, jednak najczęściej z powodu swojej orientacji seksualnej (42%), poglądów politycznych (31%) czy narodowości (20%). Jak wynika z raportu, 69 % Polaków miało kontakt z hejtem w sieci, a niemal 16% doświadczyło go osobiście.
Jak hejtują kobiety?
W badaniu pojawiło się ciekawe zjawisko dotyczące kobiecego hejtu, który, jak wskazują wyniki, często dotyczy komentowania wyglądu innych kobiet. Kobiety przyznają, że dwa razy częściej niż mężczyźni komentują wygląd swoich znajomych. W ten sposób hejt staje się narzędziem budowania poczucia wyższości i wyrażania własnych frustracji. Jak wskazują badacze, hejt kobiecy często wynika z zazdrości (37%), niezadowolenia z własnego życia (25%) i wyraża skrywane negatywne emocje (19%). Działa to jak swoisty wentyl bezpieczeństwa, który może, niestety, przynosić zgubne skutki – zarówno dla ofiary, jak i samej hejterki.
Zazdrość i anonimowość – korzenie kobiecego hejtu
W erze, w której sukces i wygląd stały się tak znaczącymi elementami społecznego odbioru, hejt jest skutkiem porównań i ocen, które wynikają z niskiego poczucia własnej wartości. Kobiety, porównując siebie z innymi, szukają potwierdzenia swojej wartości, chcą dowartościować siebie (24%), a hejtowanie staje się – w ich mniemaniu – mechanizmem obronnym, ale też sposobem na zwrócenie na siebie uwagi (18%). Co więcej, internet daje złudne poczucie bezkarności. Anonimowość zapewnia przestrzeń, w której można wyrazić swoje negatywne emocje bez natychmiastowych konsekwencji, co, niestety, często prowadzi do eskalacji hejtu.
Jak hejt wpływa na kobiety?
Badanie Maison&Partners pokazuje, że hejt skierowany wobec kobiet, czy to dotyczący ich wyglądu, czy inteligencji, wywołuje wyjątkowo silne emocje i konsekwencje psychologiczne. Polki, częściej niż mężczyźni, wskazują na obniżenie samooceny, stany lękowe (34%), zaburzenia odżywiania (15%), a nawet depresję i myśli samobójcze (43%) jako konsekwencje hejtu. Dla wielu kobiet internetowy hejt jest przyczyną poważnych problemów z poczuciem własnej wartości (58%), a także wycofania społecznego i zawodowego (20%). Społeczeństwo przypisuje mężczyznom bardziej agresywną reakcję na hejt – zamiast depresji, są to reakcje agresywne lub obojętność – jednak to kobiety doświadczają go jako uderzenia w ich fundamentalne poczucie bezpieczeństwa i samoakceptacji.
Jak radzić sobie z hejtem?
Chociaż hejt w sieci jest zjawiskiem powszechnym, można go próbować przezwyciężyć – zarówno na poziomie indywidualnym, jak i społecznym. – Po pierwsze, ważne jest budowanie silnego poczucia własnej wartości i świadomości, że o naszej wartości nie decydują opinie innych ludzi. Nasze poczucie własnej wartości powinno wypływać z autentycznego poznania siebie, swoich zalet i osiągnięć, które są niezależne od zewnętrznych ocen. Dzięki temu stajemy się bardziej odporni na krytykę i potrafimy rozwijać się zgodnie z własnymi przekonaniami, a nie oczekiwaniami innych. – mówi Ilona Adamska, pomysłodawczyni kampanii NIE HEJTUJĘ-MOTYWUJĘ.
Po drugie, warto reagować na hejt i zgłaszać go administratorom stron, co zmniejsza poczucie bezkarności hejterów. Możliwość anonimowego działania nie powinna chronić osób siejących nienawiść. Co ważne, budowanie środowiska online, w którym zareagowanie na hejt jest normą, a nie wyjątkiem, może wpłynąć na ograniczenie hejtu.
– Istotne jest też to, aby hejtem nie przejmować się osobiście. Warto pamiętać, że to nie my jesteśmy problemem – problem leży po stronie osoby hejtującej, która ma do rozwiązania i przepracowania własne wewnętrzne konflikty i braki. Znajomość swoich mocnych stron i akceptacja siebie to najskuteczniejszy sposób na odpieranie hejtu. – dodaje Ilona Adamska.
Podsumowanie badania
Raport opracowany został przez Instytut Badawczy Maison&Partners pod wodzą prof. Dominiki Maison oraz Ogólnopolski Panel Badawczy Ariadna na zlecenie Fundacji „W zgodzie ze sobą” Ilony Adamskiej. Celem badania było zrozumienie zjawiska hejtu w sieci – tego, kto najczęściej go doświadcza i kto go stosuje. Badanie wykonano metodą CAWI na reprezentatywnej próbie 1050 Polaków w wieku 18+ i miało na celu poznanie społecznych motywacji oraz konsekwencji związanych z hejtem.
***
Partnerzy badań: znanylekarz.pl, Higiena Serwis, Asanka Mind Quest by Anna Stępień-Kraska, Akademia Trenerów Mentalnych, Brokeria Company Biuro Rachunkowe, DiamArte Club Sp. z o.o. oraz KTI Filtry.
Raport do pobrania na stronie: https://www.fundacjawzgodziezesoba.pl/raport/